Kilka dni temu koleżanka zapytała mnie o to, co ja bym zrobiła, gdybym była na jej miejscu. Nie byłam w stanie jej odpowiedzieć. Jednak to, co mnie ujęło w jej historii, to prawdziwa walka pomiędzy sercem a rozumem. Serce by chciało, ale rozum też ma swoje racje. Od tego czasu to pytanie nie daje mi spokoju. Bo gdy masz wybór, ten z rodzaju rozważna czy romantyczna, w którą stronę zdecydujesz się pójść. Sama wielokrotnie w moim prawie 36 letnim życiu stawałam przed takimi dylematami. Raz szłam za sercem. Innym za rozumem. Z jakim skutkiem? Bardzo różnym. Urodziłam się 23 września, w znaku Wagi, w dniu równowagi dnia z nocą, więc ta tytułowa walka toczy się we mnie od dawna…
Najnowsze komentarze