Pamiętam jak dziś, gdy w ostatni dzień starego roku w telewizji śniadaniowej oglądałam wypowiedzi zaproszonych gości. Rozmowa toczyła się na temat, jak najbardziej na topie w owym czasie, czyli co przyniesie ten nadchodzący rok. Według zabierających głos gości, rok 2020 miał być rokiem wyjątkowo dobrym, zwłaszcza pod względem finansowym. Wraca do mnie ostatnio ten program w obliczu obecnej sytuacji.
Każdy z nas zazwyczaj życzy sobie jak najlepiej. Czy to nowy rok, wyjazd w nowe miejsce, zmiana pracy, nowy partner. Obiecujemy sobie, że będzie dobrze. Pojawią się większe pieniądze, dostaniemy awans i ciekawe zadania w pracy. Może pojawi się nowa miłość, jeżeli tej akurat w życiu nam brakuje.
Najnowsze komentarze